Czy wybory do samorządu pielęgniarskiego zmienią oblicze zawodu?

Czy wybory do samorządu pielęgniarskiego zmienią oblicze zawodu?

Przed nami ostatnia prosta w wyborach do samorządu pielęgniarek i położnych. Do 31.03.2023 roku, musiały odbyć się Okręgowe Zjazdy, które wyłonią władze samorządu Okręgowej Izby (Uchwała NRPIP nr 549/VII/2022). Był to moment wybierania delegatów na Krajowy Zjazd w Warszawie

Odbędzie się on 16-18.05.2023 roku (Uchwała NRPIP nr 550/VII/2022). 

Uchwała ta również przewiduje, że zostanie wybrany 1 delegat na 900 pielęgniarek danego samorządu okręgowego.

Warto sobie zadać pytanie, czy obecne wybory zmienią oblicze samorządu, a co za tym idzie, oblicze zawodu? 

W decyzjach Okręgowych Zjazdów widać już zwiastuny zmiany. 

Czy jednak to wystarczy?

Potrzeba spojrzenia z perspektywy czasu, aby zrozumieć, że zmiany mogły by być większe i bardziej znaczące. 

Niestety w mojej osobistej opinii, na odczuwalną zmianę przyjdzie nam jeszcze poczekać co najmniej 4 lata. 

Pierwotnie Okręgowe Zjazdy pielęgniarek i położnych miały odbyć się pod koniec marca 2020 roku, niestety wybuch pandemii Covid-19 zaprzepaścił pewną szansę. 

Decyzje o nowych władzach zostały wstrzymane na kolejne 3 lata, czyli prawie o kadencję samorządu. Jednakże mimo tak długiego czasu, wybory delegatów, które odbyły się w 2019 roku są utrzymane w mocy.

Warto zastanowić się, czy ponowne wybory nie wywróciłyby list wyborczych w okręgowych izbach. 

Sytuacja kryzysu związanego z epidemią pokazały dobitnie, na kogo można było liczyć, kto okazał się świetnym liderem, a kto poniósł porażkę w zarządzaniu kryzysem w pielęgniarstwie. 

Do konkluzji każdy może dojść sam. 

Niestety, aby wyciągnąć wnioski trzeba będzie czekać kolejne 4 lata. 

Pamiętajmy, że wiele z naszych koleżanek odeszło z powodu zakażenia wirusem, wiele przeszło na zasłużoną emeryturę. Na pewno zmieniło się podejście do zawodu, szczególnie wśród młodych adeptów pielęgniarstwa i położnictwa, którzy u progu kariery zetknęli się z traumatycznymi przeżyciami. Niektórzy zastanawiają się nad zmianą zawodu lub formy jego wykonywania.

Obecnie jesteśmy już za połową drogi wyborczej. W ostatnim tygodniu marca zostali wybrani ostatni delegaci na Zjazd Krajowy. Niestety wśród nich, jest mało nowych twarzy. Większość stanowią doświadczeni delegaci, którzy zostali wybrani na kolejną kadencję. 

Jakoś młodsi, albo nie garną się do pracy w samorządzie, albo nie są wybierani na delegatów na zjazd w Warszawie. Pewnie po części każdy z tych powodów o tym decyduje. 

Z niecierpliwością czekam na ostateczne rozstrzygnięcia w nadchodzących wyborach do Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.

 Mimo wszystko mam nadzieję na nowe rozdanie i nowe szanse. Przed nową kadencją Izb jest wiele wyzwań. 

Najważniejsze z nich według mnie, na które czeka środowisko, to:

  • rozstrzygnięcie w kwestii wypłat wynagrodzeń, 
  • umocnienie dla nowych kompetencji zawodowych, 
  • wsparcie nowoczesnych kierunków rozwoju zawodu, takich jak, preskrypcja leków, realizacja porad pielęgniarskich,
  • wspieranie samodzielności zawodowej w leczeniu ran, 
  • wprowadzenie cyfryzacji i jednolitych wzorów dokumentacji medycznej opartej na standaryzowanych słownikach diagnoz pielęgniarskich (ICNP),
  • wprowadzenie mentoringu i coachingu,
  • zmiany w regulaminach wyborów,
  • dbanie o interes zawodowy i godne reprezentowanie wszystkich pielęgniarek i położnych.

Wszelkie zmiany są możliwe, przy odrobinie dobrej woli, ponieważ istotą idei samorządności jest samostanowienie o kierunkach rozwoju. 

Wybierajmy mądrze, przyglądajmy się pracy samorządu, poznajmy delegatów. 

Myślę, że sprawa samorządu powinna interesować każdego członka, ponieważ decyzje, jakie zapadają na każdym szczeblu ostatecznie dotyczą również szeregowych członków, czy bez względu na poziom jego zaangażowania.

mgr piel. Ewelina Tymoszuk

specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa operacyjnego

Proszę zostaw odpowiedź

2 komentarze do wpisu „Czy wybory do samorządu pielęgniarskiego zmienią oblicze zawodu?”

  1. Przestańcie krytykować delegatów, nowe twarze to nie wszystko… żeby nasza grupa zawodowa miała prestiż i pozytywny wizerunek trzeba zacząć od siebie … i od swoich miejsc pracy… samorząd dużo ma zasług . Są w nim osoby mocno zaangażowane w pracy na rzecz środowiska.. nie chwała się na Facebooku co robią i co zrobili.. bo niestety te osoby słynne z internetu tylko pracuja na siebi i dla siebie.. taka prawda

    • Dzień dobry. Konstruktywna krytyka jest bardzo ważna i potrzebna. To, że w samorządzie działają także osoby bardzo zaangażowane i merytoryczne nie ulega wątpliwości. Jednak jako członkowie samorządu mamy pełne prawo mówić i pisać, co nas dotyka i z czym się zmierzamy. Taka rola osób działających na rzecz środowiska, by ze wszystkich sił działać i dbać o nasze interesy. Samorząd działa od 1991 roku, a Pielęgniarstwo stoi na skraju przepaści, nasze kompetencje są marnowane, a w zamian ochoczo rozdawane innym medycznym zawodowym. Myślę, że Państwo czynnie działający w izbach zdają sobie sprawę z bolączek, których jest coraz więcej i mocniej nam doskwierają. Brakuje jednak realnego kontaktu z członkami i właśnie rzetelnych informacji, co zostało uczynione i jak przebiegają prace na rzecz środowiska. To osoby pracujące w izbach są winni członkom i wręcz powinny być zamieszczane informacje o wykonywanych działaniach na rzecz zawodu. Każdy członek samorządu, czyli my wszyscy, każdego miesiąca dokładamy cegiełkę w postaci obowiązkowych składek i oczekujemy od osób, które z własnej woli zdecydowały się na czynną, społeczną pracę dla środowiska. Serdecznie pozdrawiam. Joanna Lewoniewska, wiceprezes SPC.

Skomentuj Joanna Anuluj pisanie odpowiedzi

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.