Cz. I.
Sprawcy
Ostatnio coraz częściej słyszymy o przemocy seksualnej wobec dzieci. Czyny lubieżne wobec dzieci są jednym z najbardziej okrutnych działań. Zadają bezbronnej ofierze ból i cierpienie do końca życia.
Wciąż widoczna jest skłonność do ignorowania tego problemu wśród tych osób, od których oczekuje się odpowiednich działań w celu zapobiegania zjawisku oraz udzielaniu pomocy dziecku, które doświadcza lub doświadczyło nadużycia seksualnego.
W społeczeństwie molestowanie seksualne dziecka nadal jest osnute wstydem i milczeniem. W polskich rodzinach bardzo rzadko prowadzone są rozmowy edukacyjne z dziećmi na ten temat. Może wynikać to z niewłaściwie postrzeganej moralności i intymności, panującego tabu w kwestii seksualności, lecz również, czy nawet przede wszystkim z braku wiedzy dorosłych na temat tego zjawiska.
Pragniemy przybliżyć Państwu zjawisko molestowania seksualnego dzieci, byśmy poprzez zagłębienie się w ten, jakże przykry i trudny temat potrafili spojrzeć na niego w taki sposób, by umieć pomóc uchronić się dzieciom przed pedofilskimi atakami oraz pomóc poprzez umiejętność rozpoznania problemu krzywdzonemu dziecku.
W Polsce karze podlega obcowanie seksualne z dzieckiem poniżej 15 roku życia, natomiast zjawisko prostytucji i pornografii dziecięcej niedopuszczalne jest w polskim prawie wobec osób poniżej 18 roku życia.
Istotne w kwestiach przemocy seksualnej jest używanie pojęcia „pedofil”. Termin ten w języku potocznym odnosi się zazwyczaj do dorosłych mężczyzn, popełniających przestępstwo molestowania seksualnego dzieci. Jednak pod względem medycznym, zgodnie z typologią zaburzeń psychicznych wyznaczoną przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne, aby postawić rozpoznanie pedofilii, muszą zostać spełnione konkretne warunki.
Kazimierz Imieliński (polski lekarz seksuolog, seksuolog kliniczny, profesor nauk medycznych) pedofilię właściwą i zastępczą.
W pedofilii właściwej oprawca skupia się na kontaktach seksualnych tylko z dziećmi. Kieruje nim przymus wykorzystywania seksualnego wyłącznie dzieci.
Natomiast w pedofilii zastępczej do kontaktów seksualnych preferowane są osoby dorosłe, jednak z powodu problemów nawiązania zbliżenia w wyniku np. defektów fizycznych, czy barier natury emocjonalnej zaspokojenie potrzeb seksualnych następuje z dzieckiem, które jest łatwiejszym celem.
Wykorzystanie seksualne dziecka to zaangażowanie niedojrzałej emocjonalnie i fizycznie, a także niesamodzielnej jednostki oraz osoby w okresie dojrzewania, w czynności seksualne, która nie jest gotowa do podjęcia aktywności seksualnej i wiąże się to z pogwałceniem norm społecznych i reguł życia rodzinnego.
Przestępcy seksualni wykorzystują symptomy zaciekawienia i zachowania dzieci będące rezultatem rozwoju psychoseksualnego. Wśród dzieci ciekawość dotycząca budowy anatomicznej cech płciowych występuje w wieku 2 do 5 lat, a procesy poznawcze swojego ciała występują już w okresie niemowlęcym. Około 3- 4 roku życia u dziecka pojawia się ekspresja seksualna manifestująca się ekshibicjonizmem dziecięcym, masturbacją rozwojową, czy podglądaniem rówieśników, dorosłych, czy zwierząt. W wieku przedszkolnym, między rówieśnikami nagminnie zdarzają się zabawy o charakterze erotycznym. Dziecko wówczas staje się łatwym obiektem manipulacji szukającego z nim kontaktu seksualnego pedofila.
Dzieci są istotami łatwowiernymi, niedoświadczonymi, uległymi, które można w prosty sposób zmanipulować. Częste są sytuacje, kiedy dziecko ma nieprawidłowe relacje z rodzicami, niedobór więzi emocjonalnej, a nierzadko równie deficyt ich obecności. Takie dziecko doznając poczucia alienacji, mając silną potrzebę zainteresowania innych osób i zrozumienia, staje się łatwą ofiarą dla pedofila.
Sprawców przemocy seksualnej cechuje niekontrolowanie popędów seksualnych a także niewłaściwe pojmowanie ról społecznych dziecka i dorosłego. Dążą oni do zaspokajania swoich potrzeb seksualnych wykorzystując dzieci. Najczęściej nadużyć seksualnych wobec dzieci dopuszczają się osoby znane dziecku. Są to zwykle członkowie rodziny, znajomi, nauczyciele, duchowni, czy sąsiedzi. Wbrew powszechnym przekonaniom tylko 1/3 przypadków molestowania seksualnego dzieci jest skutkiem dewiacji seksualnych. Pozostałe, to osoby prowadzące tzw. normalne życie, wzorowi mężowie, ojcowie, czy pracownicy. Są to jednak jednostki mające problemy emocjonalne, czy inne zaburzenia osobowości.
Kazirodztwo stanowi specyficzną formę wykorzystania seksualnego dziecka.
Szczególny i najbardziej dotkliwy dla dziecka jest czyn kazirodczy ze strony rodziców. Jest działaniem okrutnym i wysoce niemoralnym.
Rodzice bowiem, zobowiązani są do sprawowania opieki na dzieckiem z zachowaniem jego godności i poszanowania prawa oraz do dbałości o jego zdrowie i prawidłowy rozwój psychofizyczny. Następstwa sprawstwa kazirodczego rodziców dla dziecka są bardzo poważne, ponieważ doznaje tych krzywd ze strony najbliższych mu osób, od których jest zależne, których darzy wielkim zaufaniem i miłością.
Między dzieckiem a jego oprawcą tworzy się bardzo silna więź. Dziecko musi uporać się nie tylko z zaistniałą sytuacją próbując ją zrozumieć, ale i również uruchomić mechanizmy mające na celu obronę i usprawiedliwianie swojego kata. Prowadzi do ogromnej destrukcji emocjonalnej. Jak wykazują badania, których wyniki prezentowane są w literaturze tematu, największe spustoszenie w psychice dziecka powoduje molestowanie seksualne przez ojca lub osobę pełniącą tę rolę.
Ofiara kazirodztwa odczuwa wszechogarniający wstyd przed ujawnieniem tego, co ją łączy z własnym rodzicem. Obwinia się za zaistniałą sytuację, a wstyd potęguje odczuwanie przyjemności fizjologicznej podczas aktów seksualnych z rodzicem oprawcą.
Pedofil potrafi bardzo długo zbliżać się do ofiary, manipulować nią, uzależniając ja od siebie. Dopiero wówczas przystępuje do ataku. Molestowanie seksualne jest procesem dynamicznym, nabiera tempa w miarę trwania zależności z dzieckiem. Z czasem u sprawcy wzrasta potrzeba coraz silniejszych bodźców do podniecenia seksualnego i jego taktyka w działaniu zmienia się, staje się coraz bardziej gwałtowna. Część pedofilów zaczynała swoją dewiacyjną działalność od ekshibicjonizmu, podglądactwa lub gwałtu.
Prześladowcy dzieci sporadycznie odczuwają poczucie winy. Zazwyczaj to, co czują wiąże się z użalaniem się nad sobą, a cząstka wstydu, jeśli występuje, to dotyczy nie faktu skrzywdzenia dziecka, lecz tego, że został przyłapany. Nie wykazują oni również chęci do podjęcia terapii.
REAGUJ !!!
116 111 Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę
800 12 12 12 SOS – telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka
116 123, 22 668-70-00 – Poradnia Telefoniczna „Niebieskiej Linii”
Już dziś zapraszam do kolejnej części artykułu.
mgr Joanna Lewoniewska
Źródło grafiki: Pixabay
Proszę zostaw odpowiedź