Cz. III
Przedstawiamy ciąg dalszy pracy, której celem było określenie występowania stresu i sposobu radzenia sobie na nasilenie myśli samobójczych wśród pielęgniarek psychiatrycznych w Polsce.
Radzenie sobie ze stresem
Wśród badanych pielęgniarek zidentyfikowano następujące zachowania radzenia sobie ze stresem:
- aktywne radzenie sobie ze stresem
- skoncentrowane na problemie (szukanie wsparcia u przełożonego, koleżanek, psychologa, zmianę miejsca pracy, )
- i skoncentrowane na emocjach (rozmowa z psychologiem, rozmowa z przyjaciółmi, hobby, stosowanie technik relaksacyjnych ) oraz
- bierne radzenie sobie
- unikanie (stosowanie substancji psychoaktywnych, pójście na zwolnienie lekarskie).
Badane pielęgniarki najczęściej radziły sobie ze stresem poprzez:
- rozmowę z rodziną lub przyjaciółmi (59,47%),
- techniki relaksacyjne lub hobby (57,89%),
- szukanie wsparcia u koleżanek z pracy (57,89 %) lub u przełożonego (29,47%).
- 43,15 % badanych rozważało zmianę miejsca pracy,
- tylko 4,73 % korzystała z pomocy psychologa.
Wśród unikowego radzenia sobie ze stresem dominowało:
- korzystanie ze zwolnienia lekarskiego (40%),
- palenie papierosów (23,68 %), następnie
- picie alkoholu (11,57 %)
- i przyjmowanie leków uspakajające (10,57%).
Czynniki socjodemograficzne w badanej grupie istotnie wpływały na sposób radzenia sobie ze stresem.
Mężczyźni (19,57%) prawie 4 – krotnie więcej pili alkohol niż kobiety (5,02%), częściej przyjmowali leki uspakajające (8,70%) niż kobiety (6,18%).
Natomiast kobiety (15,44%)częściej niż badani pielęgniarze (10,87%) paliły papierosy, stosowały techniki relaksacyjne (36,29% vs. 30,43%) oraz rozmowę z rodziną i przyjaciółmi (33,98% vs. 28,26%) w walce ze stresem.
Najstarsi badani (powyżej 60 lat) w celu rozładowania stresu częściej niż młodsze osoby stosowały techniki relaksacyjne i hobby (42,86%) i rozmowę z przyjaciółmi i rodziną (35,71%).
Najrzadziej w tej grupie wiekowej korzystano z pomocy psychologa (0%) i stosowano leki uspakajające (0%), w przeciwieństwie do najmłodszych badanych (20-30 lat), którzy najczęściej przyjmowali leki uspakajające (9,09%).
Osoby wieku od 51 do 60 lat w walce ze stresem najczęściej sięgały po papierosy (19,19%) i korzystały z pomocy psychologa (7,07%).
Badanych w wieku od 31 do 40 lat wyróżniały się najwyższym odsetkiem osób pijących alkohol (16,67%)i palących papierosy (16,67%). Ciekawe jest, że osoby w tej grupie wiekowej najrzadziej rozmawiają z przyjaciółmi, rodziną (25%) i stosują techniki relaksacyjnych w celu odstresowania się (35,42%).
Osoby najmłodsze stażem, najchętniej spośród pozostałych osób, stosowały techniki relaksacyjne i hobby (46,15%). Natomiast osoby najstarsze stażem na tle pozostałych grup najczęściej sięgały po papierosy (20,83%).
Osoby owdowiałe najczęściej piją alkohol (18,75 %) i najrzadziej stosują techniki relaksacyjne (25%) w celu odstresowania się. Kawalerowi i panny zaś najrzadziej rozmawiały z przyjaciółmi i rodziną (25,4%), ale najczęściej stosowały techniki relaksacyjne (38,1%) i paliły papierosy (20,63%). Intersujące jest, że osoby żyjące w związku formalnym najczęściej przyjmują leki uspakajające (8,06%).
Badani z tytułem mgr. pielęgniarstwa najczęściej piły alkohol (18,29%) i przyjmowały leki uspakajające (9,75 %), natomiast posiadające tytuł licencjata pielęgniarstwa rozmawiały z przyjaciółmi (68,61%). Pielęgniarki ze średnim wykształceniem najchętniej paliły papierosy (27,57 %).
Szczególnie ważne wydaje się to, że duży wpływ na radzenie sobie ze stresem ma wsparcie otrzymywane w pracy.
Respondenci, którzy nie otrzymują w ogóle żadnego wsparcia najczęściej, na tle innych, stosują unikowe radzenie sobie ze stresem – palenie papierosów (18,75%), picie alkoholu (11,46%) oraz najrzadziej stosują techniki relaksacyjne (32,29%).
Osoby korzystający z pomocy psychologa najczęściej na tle pozostałych grupy stosują techniki relaksacyjne (aż 45%) i co ciekawe w ogóle nie przyjmują leków uspokajających.
Pielęgniarki przyjmujące leki uspokajające najczęściej deklarowały, że mają często myśli samobójcze (15,82%) lub od czasu do czasu (47,41%). Pielęgniarki pijące alkohol miewały sporadycznie myśli samobójcze (27,27%), a 13,64% z nich przyznała się do częstych myśli samobójczych .
Ankietowani stosujący techniki relaksacyjne oraz często rozmawiający z przyjaciółmi i rodziną nie mają prawie w ogóle myśli samobójczych (90,91% z nich).
57,89 % pielęgniarek deklarowało, że w pracy mogą liczyć na wsparcie koleżanek, przełożonego (29,47%) i psychologa (7,36%).
30,52 % badanych nie otrzymywało wsparcia w miejscu zatrudnienia , co u 28,07 % badanych prowadziło do myśli samobójczych.
Rodzaj wsparcia istotnie korelował z myślami samobójczymi. Ponad 92% badanych, którzy otrzymywali wsparcie od psychologa lub przełożonego nie miało myśli samobójczych.
Stwierdzano ujemną zależność pomiędzy nasileniem myśli samobójczych a radzeniem sobie ze stresem poprzez pójście na zwolnienie lekarskie lub zmianę miejsca pracy.
Piotr Wojda