Kim są i skąd pochodzą? Słów kilka na temat historii Romów…
Romowie to bardzo zróżnicowana wewnętrznie grupa etniczna. Nie mają swojego państwa ani terytorium, a członkowie tworzą diasporę zamieszkującą większą część świata. Ich historia jest zagadkowa i nie do końca zbadana. Wędrówki po całym świecie (a tym samym przejmowanie zwyczajów, religii, potraw i języków od każdego mijanego państwa) nie ułatwiają zadania badaczom próbującym jednolicie określić romskie dzieje. Pewnym jest, że ich korzeni należy szukać w Indiach, najprawdopodobniej w północno-zachodniej części kraju w Radżastanie a to, czy Romowie wywodzą się od najemnych wojaków czy wędrownych grajków nadal pozostaje kwestią sporną wśród badaczy.
Zanim Romowie dotarli do Europy wędrowali przez Persję i Armenię (V-X w n.e.) uzależniając swój los od polityki, wojen i kontaktów z lokalną ludnością. Pobyt na wymienionych obszarach zaobfitował w wiele zapożyczeń z ówczesnych języków (np. grast – z ormiańskiego „koń”) i prawdopodobnie to tam niejednolite grupy romskie rozpoczęły reorganizację i wytwarzanie nowych i jednolitych wzorców kulturowych jak np. koczowniczy tryb życia. Z Persji i Armenii Romowie powędrowali do Bizancjum co zaowocowało kolejnymi zapożyczeniami językowymi (które świadczą o dłuższym pobycie w danym miejscu i o żywych kontaktach z lokalną ludnością). Zmuszeni opuścić Bizancjum (prawdopodobnie z powodu naporu na Cesarstwo Bizantyjskie Turków seldżuckich i później osmańskich) kierowali się w stronę Bałkanów gdzie pojawili się w okolicach XIV wieku. Pierwsze wzmianki o obecności Romów na ziemiach Europy Zachodniej, a konkretnie w Niemczech pochodzą z XV wieku. Byli nazywani „Ludem Faraona” z powodu krążącej legendy o ich egipskim pochodzeniu (powstałej gdy Romowie opuszczali Cesarstwo Bizantyjskie i osiedlali się na greckich obszarach kontrolowanych przez Wenecję). Po Niemczech przyszedł czas na Włochy i Francję. W tym samym czasie inne grupy Romów poprzez Bliski Wschód dotarły na półwysep Iberyjski i do południowej Francji.
Po przybyciu do Europy Zachodniej Romowie podawali się za pielgrzymów, pokutników albo też uchodźców wygnanych z ojczystego kraju za wyznawanie chrześcijaństwa. Mimo to na przełomie XV i XVI wieku wiele państw przyjmowało surowe edykty wycelowane w osoby prowadzące koczowniczy tryb życia (a zwłaszcza w Romów). Od połowy XVI wieku Romowie zaczęli być wydalani z kolejnych państw – najpierw z Francji a potem Anglii. W Hiszpanii natomiast doszło do pierwszej akcji asymilacyjnej. W krajach naddunajskich od XVI wieku sytuacja dla Romów stała się bardzo ciężka – brali byli oni w niewolę i przypisywani do majątków kościelnych czy książęcych, byli traktowani jak rzecz. Ich „właściciel” mógł w każdej chwili sprzedać, licytować czy podarowywać ich pojedynczo lub całymi rodzinami.
W krajach Europy Wschodniej (np. na Węgrzech) dzięki wykonywanym profesjom (o nich za tydzień) Romowie znaleźli dogodną niszę ekonomiczną zapewniającą lepsze warunki do egzystencji niźli oferował Zachód. Zwłaszcza kunszt metalurgiczny w dobie szalejących wojen zapewniał im byt. W XVI wieku nastąpił rozwój dalekobieżnej żeglugi i nastąpiło odkrycie Nowego Świata. Wiele państw zaczęło używać zamorskich kolonii jako miejsca banicji Romów -stąd ich obecność np. w krajach Ameryki Łacińskiej. W połowie XIX wieku nastąpiła wielka fala emigracji Romów do Ameryki (wiązało się to ze zniesieniem niewolnictwa w Rumunii).
Niestety rozwijające się w wielu społecznościach uprzedzenia wobec Romów sprawiły, że stali się oni ofiarami licznych krwawych prześladowań. W czasie II wojny światowej doszło do masowej eksterminacji Romów zarówno w obozach koncentracyjnych jak i w gettach podczas licznych egzekucji. Szacuje się, że śmierć poniosło od 200 tys. do 2 mln przedstawicieli tej grupy etnicznej. Ale nawet po wojnie w wielu miejscach nadal prowadzono działania mające na celu fizyczne niszczenie narodu romskiego. Jednak od drugiej połowy XX wieku w państwach Europy zachodniej zastępuje stopniowe równouprawnienie społeczności romskich, a np. we Francji tradycyjny styl życia i wykonywania zawodów jest prawnie chroniony i zapewnia takie przywileje jak np. możliwość edukacji w odrębnym trybie.
Romowie nie posiadają swojej religii. W trakcie swych wędrówek przyjmowali religię dominującą (lub jedyną dozwoloną) na danym terenie. W państwach tolerancyjnych religijnie pozostawali przy wyznaniu przyjętym w poprzednim miejscu zamieszkania. W Polsce większość Romów jest wyznania rzymskokatolickiego, ale znajdziemy również wyznawców prawosławia czy Świadków Jehowy. Religia wyznawana przez Romów niejednokrotnie uzupełniana jest wiarą w siły nadprzyrodzone. Niezależnie od deklarowanego wyznania romska religijność ulegała i ulega wpływom lokalnych wzorów kulturowych. Posiada też bogatą obrzędowość opierającą się na korzeniach z państw islamskich i chrześcijańskich przez które wędrowali.
Mimo tak dużych wpływów innych kultur i religii wszystkich Romów łączy kodeks zasad zwany romanipen (rom. „romskość”). Na niego składają się wszystkie zwyczajowe prawa, tabu i sankcje za ich złamanie. Kultura Romów jest mocno związana z przekazywaniem sobie nawzajem romanipen a rozbudowane związki pokrewieństwa przekazywanie to ułatwiają. Na straży zasad (przekazywania i egzekwowania ich) stoją różne autorytety jak np. szanowana starszyzna czy Szero Roma (Król Romów). Także język ojczysty (romski, zwany też romani) jest spoiwem łączącym Romów na całym świecie. Język ten należy do grupy indoaryjskich języków indoeuropejskich, jednak wysokie zróżnicowanie dialektów romskich i brak tradycji piśmienniczej sprawiać może ogromne trudności komunikacyjne między poszczególnymi grupami posługującymi się tym językiem.
Więcej o zwyczajach i stylu życia dowiemy się w następnym artykule, który ukaże się już za tydzień.
Źródła:
- Pielęgniarstwo transkulturowe pod redakcją dr n. med. Anna Majda, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2010, s 150-161