Site icon Stowarzyszenie Pielęgniarki Cyfrowe

Medyk vs. Pacjent

Komunikacja jest stosunkowo szerokim obszarem umiejętności miękkich, w których medyk powinien poruszać się dość swobodnie. Systematyzując poprzednie artykuły, omówiliśmy czym jest komunikacja, jakie ma znaczenie w codziennej pracy w ochronie zdrowia. Następnie zostały omówione powszechne błędy w porozumiewaniu się, zarówno ukazując zwroty ze strony personelu, jak i ze strony pacjenta klik.

Dziś, skupimy się na etapach choroby, co wtedy dzieje się z pacjentem, jakich komunikatów powinniśmy użyć, by być zrozumianym, by opieka nad pacjentem była wysoce profesjonalna lecz nie oficjalna.

E. Kübler-Ross wyróżniła pięć etapów choroby. Przedstawione etapy mogą nam pomóc zrozumieć zachowanie osoby która znajduje się w trudnej sytuacji. Fazy te nie muszą przebiegać w takiej właśnie kolejności, także czas trwania poszczególnych faz może być różny. Na przykład w przypadku zaostrzenia choroby bądź nieskuteczności leczenia może pojawić się nawrót gniewu bądź depresji. 

Każdy pacjent posiada swój styl radzenia sobie z chorobą.

  1. Zaprzeczenie i izolacja.

Spotkamy się tu z takimi reakcjami pacjenta jak:

Etap ten jest tymczasową formą obrony, pozwala na opanowanie się i nabranie sił do walki z chorobą. W tym czasie medyk pełni rolę specjalisty, doradcy. Odpowiada na pytania w oparciu o fakty, nie okłamuje chorego. Ma za zadanie racjonalnie wyjaśnić istotę choroby, jej przebieg oraz opcje leczenia. Powinien być mentorem w chorobie, prostym językiem tłumaczyć wszelkie wątpliwości, dać nadzieję na lepsze jutro.



II. Gniew

Konieczna jest akceptacja agresywnego zachowania chorego jako przejawu buntu przed chorobą i długą hospitalizacją, a nie jako agresji przeciwko personelowi, rodzinie. Bardzo ważne jest zrozumienie i wyrozumiałość w takiej chwili, bez tego może dochodzić tylko do notorycznych konfliktów.

III. Targowanie się

Etap targowania się to weryfikacja wartości. Dlatego w przypadku osób wierzących bardzo duże znaczenie mają w tym czasie kontakty z osobami duchownymi. W tym czasie pacjent najmocniej angażuje się w leczenie. Medyk powinien być otwarty na rozmowę z chorym, pozwolić sobie na chwilę zatrzymania, rozmyślań. Największym błędem będzie proceduralne wykonywanie czynności i ucieczka od chorego. 



IV. Depresja

Tutaj pacjent nie potrzebuje pocieszenia, raczej szuka możliwości wyrażenia żalu. Czasem nie są potrzebne nawet słowa, wystarczy jakiś miły gest, chociażby wykonanie dłuższej kąpieli chorego. Poprzez aktywne słuchanie i emocjonalne wsparcie, medyk dopuszcza do ekspresji żalu, co z kolei daje szansę pacjentowi na pogodzenie się z sytuacją. Fakty o możliwościach leczenia nie będą przekonywać chorego. 

V. Pogodzenie się

Na tym etapie w zależności od stanu pacjenta medyk powinien być czujny w wyrażaniu swoich emocji. Jeśli choroba przewlekła nie prowadzi bezpośrednio do śmierci chorego, wtedy pogodzenie się jest etapem stosunkowo radosnym. To czas na edukację chorego w zakresie samoopieki i samopielęgnacji. Wyjaśnianie rodzinie realny stan chorego, określenie ich zadań w obrębie pomocy pacjentowi. Natomiast mając do czynienia ze stanem paliatywnym chorego, warto docenić ten etap wraz z nim. Pozwolić mu na zrobienie czegoś spoza schematu leczenia, czy też zaakceptować fakt wahań nastrojów u chorego i być czujnym, czy danego dnia możemy zażartować, czy powinniśmy tylko słuchać.


Alicja Artych – pielęgniarka, trener VCC
Karolina Stawiarska – psycholog, trener VCC

Exit mobile version