Czy pracodawcy dbają o dobro i zdrowie pracowników?

Czy pracodawcy dbają o dobro i zdrowie pracowników?

Czy dyrekcje szpitali i innych placówek są świadome warunków pracy, które występują w oddziałach w upalne dni ?

Maksymalna temperatura, w przeciwieństwie do temperatury minimalnej (18 stopni Celsjusza), która może być w miejscu pracy, nie jest określona przepisami prawa pracy. Wyjątek jest zatrudnienie pracowników młodocianych, którzy nie mogą wykonywać swoich obowiązków, gdy temperatura w pomieszczeniu przekracza 30° C, a wilgotność 65%. Pracodawca musi także szczególnie zatroszczyć się o warunki pracy kobiet w ciąży, karmiących piersią, a także o osoby niepełnosprawne.

Nie oznacza to jednak, że pracodawca może lekceważyć panującą zbyt wysoką temperaturę pomieszczeń w miejscu pracy.

Na każdym oddziale, szczególnie ważnym miejscem jest gabinet zabiegowy, ponieważ najczęściej przechowywane tam są leki, które powinny być przechowywane w temperaturze nieprzekraczającej 25 stopni Celsjusza.

Kilka dni temu sieć internetową obiegła informacja, że w jednym z krakowskich szpitali, pielęgniarki muszą wynosić leki z gabinetu zabiegowego, bo pod wpływem wysokiej temperatury otoczenia  rozpuszczają się niektóre tabletki oraz, że w związku z tym istnieje zagrożenie, że w lekach tych zajdą niepożądane reakcje mające zły wpływ na terapię pacjentów.

W odpowiedzi na tę informację, Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało interwencję oraz przeprowadzenie kontroli.

Ale, czy tylko w krakowskim szpitalu występuje taki problem?

Wiele pielęgniarek z całego kraju zgłasza panującą na oddziałach bardzo wysoką temperaturę, w której trudno jest przebywać, nie mówiąc już o możliwości bycia skoncentrowanym na pracy i pacjentach. Ma to także ogromnie niekorzystny wpływ na stan zdrowia pacjentów.

Co dzieje się z organizmem w dni upalne?

Normalnie, nie wykonując żadnej pracy, człowiek co godzinę wydala ok. 100 ml wody poprzez oddychanie i skórę.

W klimacie umiarkowanym człowiek wydala codziennie z moczem ok. 1,5 litra płynów, poprzez płuca w procesie oddychania ok. 550 ml i przez skórę z potem ok. 600 ml. Jeśli temperatura powietrza jest wyższa od 35°C (przy wilgotności względnej 50-70%), oddawanie ciepła na zewnątrz jest możliwe tylko poprzez parowanie potu z powierzchni skóry.

Wraz z potem następuje utrata elektrolitów, w tym: sodu, chloru, potasu, i magnezu, a także, w mniejszych ilościach: wapnia, żelaza, miedzi, dwuwęglanów, fosforanów, siarczanów, kwasu mlekowego, aminokwasów i niektórych witamin. 

Podczas wysiłku fizycznego, który jest wykonywany w środowisku gorącym lub o dużej wilgotności  wytwarzanie potu może dochodzić do ok. 0,5-1,5 l/h, a przy bardziej intensywnych wysiłkach w gorący i parny dzień znacznie więcej.

Trudno jest sobie wyobrazić, ile wody z organizmu może stracić pielęgniarka w trakcie 12- godzinnego dyżuru.  Obchód, zlecenia, zawożenie na badania, zabiegi, odbieranie z zabiegów, pomiar glikemii, ciśnień tętniczych, toalety chorych, znowu zlecenia, podawanie leków, znowu pomiar glikemii i ciśnień, udział w reanimacjach, przyjmowanie i wypisywanie nowych pacjentów…

Kodeks pracy stanowi, że w dni, gdy temperatura miejsca pracy przekracza 28°C, pracodawca jest zobowiązany do dostarczenia zimnych napojów pracownikom w ilości, która zaspokoi ich potrzeby.

Prawo stanowi także, że osoby cierpiące z powodu poważnych chorób, z powodu upałów mają prawo do wolnych dni, nie tracąc przy tym wynagrodzenia. (Art. 210 § 1, § 3 i § 4 Kodeksu pracy).

Pracodawca może również skrócić czas pracy lub wprowadzić dodatkowe przerwy.

O taką możliwość, kilka dni temu, apelował do pracodawców Główny Inspektor Pracy.

Stowarzyszenie Pielęgniarki Cyfrowe przeprowadziło w tym kierunku sondaż, w którym wzięło udział 586 pielęgniarek/arzy, ale tylko 10 z nich przyznało, że ich pracodawca zastosował się do powyższych zaleceń Głównego Inspektora Pracy.

Niestety, jest prawie niemożliwe skrócenie godzin pracy w oddziale, w którym brakuje pielęgniarek. Ponadto zatrudnione pielęgniarki pracują dodatkowo wiele godzin, aby wypełnić luki w obsadach dyżurowych.

Potwierdza to po raz kolejny fakt uciążliwości warunków pracy pielęgniarek, które powinny być przez pracodawców szanowane oraz odpowiednio wynagradzane.  

Podkreślamy ponownie, że dbałość o personel to zysk, zarówno dla pacjentów, jak i pracodawcy. Bowiem zapewnienie godnych i zgodnych z przepisami prawa warunków pracy przyczynia się do krótszej hospitalizacji chorych i wynikających z tego obniżenia kosztów leczenia. Zmniejsza również absencję chorobową personelu.

Źródła:

www.mp.pl

www.prawo.sejm.gov.pl

Proszę zostaw odpowiedź

1 komentarz do wpisu “Czy pracodawcy dbają o dobro i zdrowie pracowników?”

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.