Historia mojego pielęgniarstwa
Klamra czasu Pamiętam, jak będąc dzieckiem obserwowałam zakonnicę przychodzącą do mojej babci wykonywać zlecone zastrzyki. Zakonnica była stara, zmęczona i zawsze zapracowana. Jakże różniła się od pielęgniarek znanych mi z widzenia. Tamte kobiety były piękne, zadbane i tak do twarzy im było w czepku pielęgniarskim. Łączyła je jedna wspólna cecha – doświadczenie zawodowe. To dzięki … Czytaj dalejHistoria mojego pielęgniarstwa