Jeśli szukacie rzetelnej oceny młodego przedsiębiorcy – Pielęgniarki na kontrakcie to goracą polecamy Wam ten wpis.
Katarzyna Kowalska przedstawia w nim swoją ocenę odnośnie form zatrudnienia i możliwości „rozwoju finansowego” jako Pielęgniarka.
Kasia jako młody przedsiębiorca:
Założenie własnej działalności zaczęłam od negocjacji warunków mojego kontraktu. Jestem stanowcza i uważam, że moje umiejętności i wiedza są bardzo cenne. Skoro inni fachowcy cenią swoje usługi (np. usługa fryzjerska – 50 zł za obcięcie i modelowanie włosów, a lakier hybrydowy 100 zł.) to i moje stawki są adekwatne.
Cennik dla usług prywatnych, choć mieszkam na wsi, nikomu nie przeszkadza.
Za wyjście z domu stała stawka 10 zł + 1zł za kilometr dojazdu + usługa np. iniekcja domięśniowa 40 zł. Nie interesuje mnie to, czy ktoś bierze mniej, to jego sprawa. Sama siebie i swój profesjonalizm szanuję i szanuję również swoją rodzinę, swoje dzieci, dla których pracuję. Obecnie sprawy formalne założenia działalności gospodarczej są bardzo proste, wszystko można znaleźć tu: (klikajcie w tytuł poniżej)
Pielęgniarka na kontrakcie – niezbędne informacje
Jeśli Państwo zaczynają pracę na kontrakcie, to z mojego punktu widzenia trzeba zmienić myślenie. To my jesteśmy sami szefem w swojej pracy, a pacjent jest klientem… czyli to pacjent ma być zadowolony, jak i sam właściciel firmy.
Nie działa sprzęt? To zgłaszamy… szpital ma zapewnić warunki do pełnienia świadczeń zdrowotnych. Należy myśleć w imieniu własnym i pacjenta. Oddziałowa jest przełożonym i ma obowiązek zorganizować odpowiednie warunki pracy i BHP.
To my osobiście będziemy odpowiadać personalnie przed prokuratorem.
Należy, zatem mieć świadomość, że brak asertywności, problemy z wyrażaniem własnego zdania, nieumiejętność negocjacji i szukania konstruktywnych rozwiązań wszelkich problemów, oraz brak kreatywności to… kontrakt nie jest dobrym wyborem.
W mojej działalności zatrudniłam księgową, zapłaciłam za pomoc prawną w razie błędów medycznych i nie wybrałam „taniego” ubezpieczenia.
Należy pamiętać, że firma to ja i to ja mogę zostać wykorzystany jako tanią siłę roboczą, więc trzeba mieć stalowe nerwy w negocjacjach.
Kontrakt daje wiele korzyści.
Dla mnie osobiście możliwość pracy w systemie dobowym jest ogromnym ułatwieniem, nie trzeba zdawać raportów i się zna pacjenta.
Moje dzieci i tak śpią, gdy wracam z dyżuru dziennego, więc nie tracę na dojazdy dodatkowych środków. Mój kontrakt to mniej niż jeden etat. I opłaca się.
W zespole terapeutycznym uważam się za tak samo ważne ogniwo jak lekarze, z którymi pracuję i głośno zakomunikowałam, iż nie życzę sobie, by zwracano się do mnie „siostro”.
Tylko od nas samych zależy, jak odbierają nas inni.
Zrozumiałe jest, że nie każdy może i powinien pracować w takiej formie zatrudnienia. Osobiście jestem zadowolona i w końcu czuję się niezależna.
Trzeba pamiętać, że to tylko praca i jeśli będzie trzeba to i kontrakt również można wypowiedzieć.
Ale do odważnych świat należy!
Dlatego młodym radzę… Uczcie się! Szukajcie swojej drogi! Szpital to nie koniec kariery, kariera i pieniądze zależą tylko od tego jak podchodzimy do zawodu
Subiektywnie dla SPC,
Kasia Kowalska
Zapraszamy również na część pierwszą
Katarzyna Kowalska – Pielęgniarka – ocena kontraktu młodego przedsiębiorcy, cz.I
Podziwiam Panią. Faktem jest ze decydując się na prace na kontrakcie odpowiednie cechy charakteru są konieczne, bo o konkretna kwotę niestety ale trzeba walczyć z pracodawcą. A to „siostro „ działa na mnie jak płachta na byka 😡 ale pora zacząć być asertywnym i jasno wyrażać swoje zdanie!!! Dziękuje za ten artykuł !!
Jaką stawkę za godzinę trzeba wynegocjować by mieć na czysto tj. po opłaceniu skladek ZUS i innych ubezpieczeń kwotę 4000zł?
Rena to zależy ile godzin chcesz pracować😊 jeśli 100 godzin w miesiącu to ok 63 zł. Wiem, że są niektóre placówki, że jak mają nóż na gardle to płacą nawet 70-80 zł na godzinę. Jeśli 140 godzin w miesiącu to 45. ZUS to ok 1200 zł, to ok 800 zł dodać ubezpieczenie 100 i księgowa 150. Pozdrawiam! I dalej twierdzę, że kontakt nie jest dla każdego.